Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Dawno temu – Odkopujemy ślady przeszłości

Witajcie dzieciaki. Na początek przywitajmy się zabawą „Rób to tak jak ja”.

A teraz poprosimy Rodziców o przeczytanie opowiadania i kilku pytań dotyczących jego treści.

 

„Posolić ci zupę?” (Olga Masiuk)

– Fuj, fuj – Jacek pluł nad talerzem i próbował chusteczką wytrzeć sobie język.

– Co się stało? – zapytał Pak, widząc jego dziwne zachowanie.

– Wysypałam mu przez przypadek zawartość tego do talerza – zawołała Marysia. I wskazała

pustą solniczkę.

– Przez przypadek?! – krzyknął oburzony Jacek.

– Zupełny przypadek – dziewczynka uśmiechnęła się niewinnie.

– I może przez przypadek solniczka znalazła się na naszym stole, i sól w solniczce też znalazła się przez przypadek? – dopytywał Jacek.

Supełek, który przysłuchiwał się z uwagą wymianie zdań, postanowił się wtrącić.

– Nie do końca. Widziałem, jak Marysia zakrada się do kuchni. Pewnie stamtąd wzięła solniczkę.

Supełek nie zauważył, że Marysia mierzy go zimnym spojrzeniem, więc mówił dalej:

– A chwilę wcześniej do solniczki wsypała sól pani Asia. Z torebki, ale…

Supełek nagle zastanowił się.

– Ale skąd sól wzięła się w torebce?

– Chyba ważniejsze jest, skąd się wzięła w mojej zupie?! – zawołał Jacek.

– W twojej zupie przez Marysię – powiedziała Pani, która podała Jackowi szklankę wody.

– A do torebki sól trafia z ziemi albo z morza – dokończyła.

– Jak to? – zdziwił się Supełek. – Wlewa się wodę do torebki i z tego powstaje sól? Albo wsypuje piasek?

– Jak zjecie obiad, to wam pokażę – obiecała Pani.

– Ja już zjadłem – prychnął Jacek. – Chyba nic nie zjem do jutra. Jestem jak solony śledź. Mogę jeszcze wody?

Pani nalała mu kolejną szklankę i powiedziała:

– Chodźcie.

Usiedliśmy na kanapie, a Pani włączyła rzutnik i laptop. Wpisała jakieś hasło i na ścianie pojawiła się piękna komnata. Wyglądała jak kościół. Jej ściany połyskiwały. Z sufitu zwieszał się wielki kryształowy żyrandol. Potem Pani pokazała inną komnatę z wielkimi rzeźbami pośrodku. Była tam królowa, przed którą klęczał jakiś pan, a za nią stał rycerz w zbroi.

– To wszystko zrobione jest z soli – powiedziała Pani.

– Jak to? Wiec gdybym polizał tę koronę… – zaczął Supełek.

– Tak, okazałoby się, że jest słona – dopowiedziała Pani.

– I że możesz trafić do więzienia – zaśmiała się Marysia.

– Za co? – przestraszył się Supełek.

– Nie znam się na bajkach, ale chyba nie powinno się lizać korony królewnie – pouczył Pak.

– Żyrandol też jest słony? – dopytywał się Supełek niestrudzenie.

– Akurat żyrandol nie. Ale i rzeźby, i ściany są słone.

– Czyli można byłoby temu rycerzowi odgryźć miecz, a temu panu rękę – powiedział Jacek.

– Czyżbyś miał za mało soli? Może ci posolę wodę? – spytała słodko Marysia i już miała pobiec do jadalni, ale Pani powstrzymała ją i Marysia wiedziała, że dziś już niczego nie posoli.

– Te zdjęcia pochodzą z bardzo słynnej kopalni soli. Bo sól wydobywa się spod ziemi.

Zobaczcie. I Pani pokazała kolejne zdjęcie, na którym widać było pracujących mężczyzn. Mieli

taczki i kilofy.

– Oni odłupują kawałki słonych ścian i zawożą takie bryły na powierzchnię. Tam się je rozbija

i potem rozdrabnia. Aż staną się tak malutkie i sypkie jak ta sól w torebce.

– A kto z was był nad morzem i napił się morskiej wody? – spytała Pani.

Blue podniosła rękę.

– Była słona – powiedziała.

– Właśnie. Z morskiej wody powstaje morska sól. Trzeba tylko tę wodę odparować.

– To musi być pięknie pracować w takiej kopalni – rozmarzył się Supełek.

– Ta akurat kopalnia jest taka piękna, ponieważ jest otwarta dla turystów. Myślę, że to raczej

ciężka praca.

– Ale to znaczy, że można tam pojechać? I polizać ścianę. Albo koronę? Albo miecz?

– Możemy sobie zrobić taką wycieczkę, jeśli chcecie – powiedziała Pani. – Jeśli obiecacie nie

lizać ścian i nie odgryzać miecza – zaśmiała się.

– To ja jeszcze poproszę wodę – rzekł Jacek, który na samą myśl o takich ilościach soli,

poczuł się znów zasolony.

– A potem od razu możemy jechać nad morze – zaproponowała Blue.

– A dzięki komu pojedziemy? – krzyknęła Marysia. – Dzięki mnie i mojej solniczce!

 

Jaki żart zrobiła Marysia Jackowi?

Jak czuł się Jacek, gdy zjadł zupę?

Nad czym zastanawiał się Supełek?

Skąd bierze się sól w torebkach?

Gdzie wydobywa się sól?

Co jeszcze jest wydobywane w kopalni?

 

Kopalnia soli, o której była mowa w opowiadaniu, to Kopalnia soli w Wieliczce. Jak niezwykłym jest miejscem możecie się przekonać oglądając ten krótki film.

Z kolejnego filmu dowiecie się jak współcześnie wydobywa się sól.

Zachęcamy Was do zrobienia doświadczenia z solą. Jak je wykonać dowiecie się tutaj.

Doskonale wiecie, że oprócz kopalni soli są również kopalnie węgla. Po obejrzeniu tego filmu dowiecie się, jak powstał węgiel, jak się go wydobywa i do czego się go używa.

 

Wczoraj poznaliśmy literę S. Otwórzcie książkę „Karty pracy 3” na stronie 14 i wykonajcie zadania – pokolorujcie litery według własnego pomysłu, następnie napiszcie litery po śladzie, a na koniec odnajdźcie pary takich samych wyrazów i pokolorujcie każdą parę innym kolorem kredki.

 

Teraz zadanie, którego wykonaniem będziecie mogli pochwalić się po powrocie do przedszkola – narysujcie jak najwięcej przedmiotów/osób/zwierząt, których nazwy rozpoczynają się „S”.