Informacja Administratora

Na podstawie art. 13 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych), Dz. U. UE. L. 2016.119.1 z dnia 4 maja 2016r., dalej RODO informuję:
1. dane Administratora i Inspektora Ochrony Danych znajdują się w linku „Ochrona danych osobowych”,
2. Pana/Pani dane osobowe w postaci adresu IP, są przetwarzane w celu udostępniania strony internetowej oraz wypełnienia obowiązków prawnych spoczywających na administratorze(art.6 ust.1 lit.c RODO),
3. jeżeli korzysta Pan/Pani z odnośnika na stronie będącego adresem e-mail placówki to zgadza się Pan/Pani na przetwarzanie danych w celu udzielenia odpowiedzi,
4. dane osobowe mogą być przekazywane organom państwowym, organom ochrony prawnej (Policja, Prokuratura, Sąd) lub organom samorządu terytorialnego w związku z prowadzonym postępowaniem,
5. Pana/Pani dane osobowe nie będą przekazywane do państwa trzeciego ani do organizacji międzynarodowej,
6. Pana/Pani dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie przez okres i w zakresie niezbędnym do realizacji celu przetwarzania,
7. przysługuje Panu/Pani prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania lub prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania,
8. ma Pan/Pani prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych,
9. podanie przez Pana/Panią danych osobowych jest fakultatywne (dobrowolne) w celu udostępnienia strony internetowej,
10. Pana/Pani dane osobowe nie będą podlegały zautomatyzowanym procesom podejmowania decyzji przez Administratora, w tym profilowaniu.
zamknij

Dawno temu – Dinozaury

Witajcie Przedszkolaki.

Na dzień dobry krótka rozgrzewka z dinozaurami.

Teraz poprosimy Rodziców o przeczytanie opowiadania i kilku pytań dotyczących jego treści.

 

„Kraina za drzwiami” (Zofia Staniszewska)

Mój pokój ma dwie pary drzwi. Jedne są zwyczajne – wychodzi się nimi na korytarz. Drugie prowadzą do garderoby. Niedawno mama poprosiła mnie, żebym przyniósł jej stamtąd prześcieradła, a ja przez pomyłkę zamiast pociągnąć drzwi do siebie, popchnąłem je do środka. O, fąfelek, bąbelek! Gdzieś znikły półki, a razem z nimi pościel. Za to pojawił się las. Nie taki normalny, podmiejski lasek. W mojej garderobie wyrosła najprawdziwsza dżungla! Zrobiłem krok i zaraz na ręce usiadł mi czerwony motyl, tak duży, jak moja książka o dinozaurach! Już chciałem wracać do pokoju, gdy zza pierzastego drzewa wychynął łeb nosorożca. No, może niezupełnie nosorożca. Zwierzę było większe od słonia i miało nos zakończony rogiem, a jego kark otaczał kolczasty kołnierz. Tak się przestraszyłem, że nie mogłem się ruszyć, ale wówczas dostrzegłem, że zwierzak pasie się jak krowa. Był roślinożerny! Przypomniałem sobie o marchewce, którą miałem zjeść po obiedzie, i powoli podszedłem do bestii. Wyciągnąłem z kieszeni przysmak i podałem go na otwartej dłoni. Zwierz obwąchał prezent, wysunął mięsisty język i marchewka zniknęła w paszczy.

W ten sposób zaczęła się moja przyjaźń z Guciem. Codziennie odwiedzałem świat ukryty za drzwiami garderoby i na grzbiecie Gucia odbywałem niesamowite wędrówki. Wkrótce zupełnie normalne wydawały mi się spotkania z żółwiami gigantami o skorupach uzbrojonych w kolce lub z kaczkami wielkości ciężarówki. Te wyprawy są moją tajemnicą, bo założę się, o co chcecie, że gdybym powiedział rodzicom o Guciu, zakazaliby mi otwierać drzwi do garderoby. Albo nie uwierzyliby, że w naszym domu ożył świat z czasów panowania na Ziemi dinozaurów. Poza tym mama cieszy się, że polubiłem surowe marchewki. Choć na pewno ucieszyłaby się jeszcze bardziej, gdyby wiedziała, z jakim smakiem chrupie je Gucio.

 

W jakim miejscu znalazł się chłopiec, gdy otworzył drzwi do garderoby?

Co tam zobaczył?

Kogo spotkał chłopiec w dżungli?

W jaki sposób chłopiec zaprzyjaźnił się z dinozaurem Guciem?

Czy to mogło zdarzyć się naprawdę?

 

O tym, jak wyglądały dinozaury, jak się nazywały, czym się odżywiały i jak wyginęły dowiecie się z filmów: Poznajemy dinozauryJak wyginęły dinozaury?

 

Poprosimy rodziców o przeczytanie wiersza. Zadaniem dzieci jest dopowiadanie kolejnych liczebników i dokładanie kolejnych liczmanów (mogą to być klocki, patyczki, guziki, itp.).

„Spacer dinków” (Beata Gawrońska)

Jeden zielony dinek smaczne liście jadł,

Przyszedł żółty dinek i były dinki… (dwa).

Dwa dinki do lasu wielkiego raźnym krokiem szły,

spotkały dinka szarego i były dinki… (trzy).

Trzy dinki usłyszały bardzo ciche szmery,

z krzaków wyszedł biały dinek i były już dinki... (cztery).

Cztery wesołe dinki grać w berka miały chęć,

zawołały dinka w plamki i było ich razem… (pięć).

Pięć dinków na polanie wołało głośno: Cześć!!!

Gdy przyszedł jeszcze jeden, to było wszystkich… (sześć).

 

Dziś poznajemy liczbę 6.

Otwórzcie książkę „Karty pracy 3” na stronie 15 – połączcie kostki w pary, tak aby dwie kostki pokazywały razem 6 oczek. Potem otoczcie pętlą kostkę domina, która wskazuje w sumie 6 oczek. Na dole strony – pokolorujcie szóstego dinozaura, licząc od lewej strony.

Otwórzcie książkę na stronie 16 – ozdóbcie cyfrę 6 według własnego pomysłu, otoczcie pętlami kółka z cyfrą 6, a na końcu napiszcie cyfrę 6 po śladzie.